Trawy ozdobne to jeden z najłatwiejszych i jednocześnie najbardziej okazałych sposobów na dekorację ogrodu. Ozdobne trawy, takie jak miskant, wyglądają rewelacyjnie jako część większej, zróżnicowanej kompozycji, ale także jako samodzielna roślina ozdobna, znajdująca się w wybranym miejscu w ogrodzie, tworząc w nim niesamowity klimat. Dlaczego warto wybrać miskanty do ogrodu i jakie warunki należy im zapewnić, by były piękną ozdobą każdego zakątka, w którym się znajdą?
Spis treści
Miskantus – kilka słów wstępu
Miskantus to ogólna nazwa rodziny traw. W jej obrębie można wyodrębnić kilka gatunków, wysokich i niskich. Dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Wysokie gatunki miskantów doskonale sprawdzają się w roli efektywnego i oryginalnego tła dla niższych roślin. Miskanty średniej wysokości i niskie świetnie wyglądają jako element rabaty z bylinami lub krzewami.
Można również pokusić się o połączenie gatunków wysokich z niskimi: wówczas wysokie miskanty mogą być tłem dla tych drugich. Decydując się na uprawę miskantów, warto mieć na uwadze to, że zakwitają dość późno, bo dopiero latem, a nawet jesienią. Z tego względu będą świetną ozdobą jesiennego ogrodu: gdy wszystko dookoła zacznie zamierać, miskant tchnie w zasypiający ogród nieco życia.
Okres kwitnienia miskantów jest jednak dość krótki i zimą już przekwitają. Nie oznacza to jednak, że nie pełnią swojej dekoracyjnej funkcji: nawet uschnięte wyglądają świetnie.
Miskantus – podłoże i stanowisko
Rodzina miskantów jest spora, dlatego na rynku dostępnych jest mnóstwo gatunków tej trawy. Choć każda inna, to łączy je jedno: to niewielkie wymagania i łatwa uprawa. Dzięki różnorodności gatunków, a tym samym ich rozmiarów, każdy bez problemu znajdzie propozycję pasującą idealnie do jego ogrodu.
Miskanty najlepiej rosną na stanowiskach słonecznych i ciepłych, a przy tym osłoniętych przed silnym wiatrem (szczególnie zimowym wiatrem).
Najlepsze będzie dla nich podłoże przepuszczalne i żyzne, o umiarkowanej wilgotności. Aby miskanty jak najlepiej zniosły zimę, warto zadbać o takie podłoże, które zimą nieco przeschnie. Gdy nie będzie zbyt mokre, nie będzie zamarzać, a tym samym osłabiać korzeni.
Jeśli nie możesz zapewnić miskantom idealnych warunków, poradzą sobie także w gorszych. Może to jednak skutkować tym, że nie rozwiną swojego pełnego potencjału i nie urosną aż tak okazałe, jak powinny.
Miskantus – pielęgnacja i zimowanie
Miskantusy swoje pięć minut mają późnym latem i jesienią. Nie trzeba ich specjalnie przygotowywać na nadejście zimy. Te trawy są dość odporne na mrozy, dlatego swobodnie możesz zostawić je na zimę w gruncie. Więcej uwagi warto przywiązać do młodych traw (a więc takich do trzech lat). One mogą jeszcze nie być na tyle silne, by przetrwać zimę bezszkodowo. Dlatego w ich przypadku warto zastosować okrywę: najlepiej z torfu lub kory.
Młode i wrażliwe trawy możesz również… związać. Dzięki temu utworzysz z nich kopczyk, który będzie odporniejszy na wiatr i mróz.
Pielęgnacja miskantów również nie jest wymagająca. Właściwie jedynym zabiegiem pielęgnacyjnym, jaki należy przy nich wykonać, jest usunięcie obeschniętych liści. Należy zrobić to jednak wiosną. Możesz śmiało dokonać radykalnego cięcia, nawet do wysokości kilkunastu centymetrów nad ziemią.